Dobra serwer już działa. Udało mi się wrzucić parę zdjęć, których nie mogłam dodać do poprzedniego wpisu. Tak więc oto i one 🙂
Żabki i słonika już nie ma. Sprzedały się z prędkością światła 😉 Reszta czeka na swoją kolej. Siostra jak zobaczyła Elmo czapę i kapciochy to powiedziała, że muszę zrobić takie dla jej młodszego syna bo on uwielbia tego papeta.
Noc, grubo po północy, czas do spania, słyszę z pokoju Młodej jakieś dziwne dźwięki. Zwlekam się z łóżka, a tam taki oto widok mnie zastaje 😉
Sonia postanowiła siebie spakować do torby do szpitala 😉 Ale żeby wybrała jeszcze moją, to nie, wpakowała się do torby Młodej! Chyba chciała robić za maskotkę 😀
A dziś rano Mruczasty znalazł sobie nowe łóżeczko do spania 😉
Te koty to wszędzie się wcisną, gdzie im nie wolno 😉 No cóż będą dzielić okój z dzieckiem to chyba już się przyzwyczajają do nowych przedmiotów 🙂
Do łóżeczka musiałam włożyć miśka, bo inaczej spałyby tam cały czas 😉
Skończyłam robić kocyk do łóżeczka 😀 Jest taki mięciusi i milusi, że sama z chęcią bym pod nim siedziała w zimne dni/wieczory 😉 Mam nadzieję iż córcia od czasu do czasu podzieli się kocykiem z mamą 😉
Za jakieś 2 godziny mam wizytę u położnej, zobaczymy czy te moje dziecię ma zamiar wcześniej wyjść czy woli poczekać na lepszą pogodę 😉
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.